PKB w Polsce hamuje – czy są powody do obaw?
Od kilkudziesięciu lat wskaźnik PKB jest uważany za wyznacznik stopy życiowej w danym kraju. Rozwój PKB jest bardzo ważnym aspektem w każdym kraju, o czym świadczą badania przeprowadzone w przeszłość. Ostatnio otrzymaliśmy wyniki z III kwartału. Czy rokują one pozytywnie? GUS oficjalnie ogłosił, że po trzech kwartałach PKB wynosi 2,9%. Specjaliści mają podzielone zdania. Część uznaje ten wynik za bardzo dobry, natomiast druga część uważa, że będzie coraz gorzej. Komu wierzyć? „Najlepiej wstrzymać się od jakiegokolwiek komentarza w tej sprawie. Przed nami jeszcze IV kwartał i wtedy będziemy mogli ostatecznie określić, czy ten rok był dla nas udany” – takie stanowisku zajął wybitny ekonomista Rafał Trolik, który od wielu lat zajmuje się analizom wskaźnika PKB
Jest lepiej niż w I kwartale
I kwartał roku był wyjątkowo nieudany dla polskiej ekonomii – zaliczyliśmy wyjątkowo mały wzrost. Słabe wyniki są normalne dla pierwszego kwartału, ponieważ następuje wtedy tzw. zastój ekonomiczny, a rynek rusza od II kwartału z pełną siłą. W ogólnym rozliczeniu kwartalnym zanotowaliśmy wzrost o 0,2%, co jest wynikiem gorszym niż w przypadku II kwartału, kiedy to wzrost wynosił 0,8%.
Ostatnie badania GUS wpłynęły także na korektę danych z roku poprzedniego. Pierwotnie PKB wynosiło 4,3%, ale zostało ostatecznie za prawdziwy wynik uznaje się 4,6%.
W tym roku nie możemy liczyć na tak dobry wynik – czy ma na to wpływ zmiana rządów? Ciężko wysuwać tak daleko idące wnioski. Na PKB wpływ ma bardzo wiele czynników, a często decydują o nim wydarzenia na arenie międzynarodowej, na które rząd nie ma wpływu. Tym niemniej powinniśmy uważnie przyglądać się rozwojowi tej sytuacji.